TelAwiw Online

Niezależny portal newsowy & komentarze, Izrael, Arabowie, Świat.

W kategorii: | styczeń 12, 2017 | 2:55

TELAWIW OnLine: Obama i jego ludzie, zgodnie z przewidywaniami, do ostatniej chwili nie odpuszczają z obsobaczaniem Trumpa

– tym razem już nie tylko o zakulisowe konszachty z Rosjanami, lecz także o orgiastyczne numery z moskiewskimi kurwami w tamtejszym Carltonie-Ritzu. Autorem wycieku („dirty dossier”) w tej ostatniej „pikantnej sprawie” jest w dodatku jakiś wysłużony, ukrywający się od wczoraj agent brytyjskiego MI6, co przydać ma całej aferze znamion wiarygodności, zaś przeważnie bywa tylko gwarancją fałszu. Od przysrywania Trumpowi (nie da się tego inaczej określić) przyłączył się sam pokojwy noblista, który w swoim pożegnalnym, podsumowującym rzekome osiągi spiczu w Chicago obrzucił go obficie błotem. Końcówa Obamy jest więc wyjątkowo żałosna – pasuje jał ulał do jego podwójnej kadencji.



Reklama

Reklama

Treści chronione