TelAwiw Online

Niezależny portal newsowy & komentarze, Izrael, Arabowie, Świat.

W kategorii: , | styczeń 21, 2024 | 1:34

TELAWIW OnLine: Btw zmumifikowanego Lenina, fragmencik z mojej książki „Grupy na wolnym powietrzu”, gdy jeszcze jako studenci przed marcem-68 zaliczyliśmy tzw. Pociągiem Przyjaźni wycieczkę do ZSRR.

…Pamiętam jak w Moskwie usłyszałem stąpanie tłumów po białym pasie na placu Czerwonym – przed mauzoleum Lenina z czerwonego marmuru. Kolejka przez cały dzień dochodziła do płotu Aleksandryjskiego Sadu i coraz to jacyś nowożeńcy poza kolejnością składali kwiatki mumii wodza rewolucji. Krasnoarmiejcy w półkożuszkach i uszatkach pilnowali, żeby kolejkowicze ustawieni parami nie schodzili z białego pasa i pijaczki z azjatyckich republik wypadali z kilometrowego ogona, i krasnoarmiejcy pędzili ich kolbami do odgarniania śniegu pod mur kremlowski z popiersiami innych bohaterów rewolucji – z Józkiem i Felkiem na czele – gdzie leżały wiązanki papierowych czerwonych goździków.

Wymieniliśmy ze zorganizowaną grupą azjatyckich południowców „bursztyny z muszką” na słoneczne melony i soczyste kiście winogron i potem wewnątrz mauzoleum poczułem się jak w jakiejś piramidzie; ciemnawo i chłodnawo – krypta oświetlona na czerwono – parunastu oficerów na baczność wokół szklanej gabloty z wiecznym zniczem.

– Autentyk, czy z jakiegoś wosku? – spytał Szmul.

– Ciszej, kurwa, nad tym truchłem – odrzekłem.

– Kiedy go pogrzebią, żeby nie straszył – on na to.

– W całkiem niezłym garniturku – odpowiedziałem.

– Na początku był w mundurku – na to Szmul.

– Po kiego grzyba go przebrali? – zapytałem.

– Stalin nie chciał wojny z Hitlerem – na to Szmul.



Reklama

Reklama

Treści chronione