TelAwiw Online

Niezależny portal newsowy & komentarze, Izrael, Arabowie, Świat.

W kategorii: | grudzień 19, 2019 | 3:05

AFERA, KTÓREJ NIE MA.

TELAWIW OnLine: AFERA DREYFUSA, o której Polański zrobił świetny film „J’accuse” to klasyczny mega temat polityczny, którego w tym obrazie niestety jednak zabrakło. Mówię o tym z żalem, gdyż ostatni mistrz kina europejskiego musiał przecież wiedzieć, że pomysł odrodzenia Izraela pojawił się w reakcji na ten niesamowity w dobie nowoczesnej – w samym centrum cywilizacji europejskiej – wybuch dzikiego antysemityzmu.

Mówię o tym z żalem tym większym, że „J’accuse” jest kinem znakomitym i perfekcyjnym pod wszystkimi innymi względami – wizualnym, aktorskim i narracyjnym. Jest w tym absolutnie poważnym filmie, co zasługa też operatora Pawła Edelmana – kilka sekwencji na wskroś przejmujących i zachwycających: płk Picquart wysiadający nocą z powozu w pustej skręcającej w dół uliczce, pierwsze chwile procesu Dreyfusa.

Wszystkie takie klimaty, podteksty i walory scenografii – dopracowane w każdym szczególe wnętrza urzędów, mrocznych mieszkań czy knajp, cholernie intensywne migawki uliczne, tłumy kabotyńskich obwieszonych wiązkami orderów trepów z wąsami, facetów w cylindrach, eleganckich kobiet w kapeluszach z kwiatami w ogródkach kawiarnianych – wszystkich tych smaczków w bieżących produktach filmowych dawno już nie ma.

Szaleństwo antysemickie, które ogarnęło Francję w związku z Aferą Dreyfusa uświadomiło  Theodorowi Herzlowi obsługującemu ją jako dziennikarz, jak straszliwe niebezpieczeństwo grozi Żydom na Starym Kontynencie, dla których jedynym ratunkiem może być odrodzenie Izraela w jego starożytnych granicach (i masowe tam przenosiny). W perspektywie historycznej – Afera Dreyfusa okazała się też zwiastunem Holokaustu.

Wg mnie w 2.0 – z pełną świadomością brzemienia niektórych wydarzeń historycznych – nie należy już w takich sytuacjach, jak Sprawa Dreyfusa fokusować się głównie na wątku osobistym (inaczej niż  np. w “Pianiście”). Stąd zapewne ostre poczucie „przerostu formy nad treścią”, które wyniosłem z tego kapitalnego skądinąd, jak się rzekło, dzieła mistrza Polańskiego.

© 2019 Eli Barbur. Wszelkie prawa zastrzeżone.

 



Reklama

Reklama

Treści chronione